piątek, 8 stycznia 2016

Co wiemy o homoseksualizmie?

Od kiedy zaczęłam studiować psychologię, najczęstszym związanym z tym pytaniem, jakie słyszę, wcale nie jest „Analizujesz mnie?”, a „To jak to jest z tymi gejami?”. Zdarzyło się nawet, że pytano mnie, czy homoseksualizm da się leczyć. Cóż, może mam dziwną, nietolerancyjną rodzinę i znajomych. A może po prostu naprawdę nie wiemy, jak to jest?

Zacznijmy od tego, że nie, homoseksualizm nie jest zaburzeniem. Choć, w zgodzie z historią, należy przyznać, że dawniej był za nią uważany, jednak został wykreślony z listy chorób psychicznych w klasyfikacji DSM w latach 70-tych XX wieku i od tego czasu toczy się zaciętą walkę z nietolerancją przejawianą w stosunku do osób homoseksualnych.

Słowo orientacja brzmi może nieco abstrakcyjnie, ale tym właśnie jest homoseksualizm, niczym więcej. Preferencją osób własnej płci w kontekście emocjonalnym, romantycznym i seksualnym, związaną z poczuciem identyfikacji i adekwatnymi zachowaniami. Dobrze, jeśli wyjaśniliśmy sobie tę kwestię, czas zmierzyć się z nieuniknionym pytaniem o podłoże homoseksualizmu, skąd właściwie wzięło się takie zjawisko? Tutaj odpowiedź nie będzie aż tak jednoznaczna.

Istnieje wiele hipotez i przypuszczeń dotyczących podłoża homoseksualizmu: czy jest on wywołany czynnikami genetycznymi, hormonalnymi, rozwojowymi, społecznymi, kulturowymi, itd. Mimo tych licznych propozycji rozwiązania tej zagadki, naukowcom wciąż nie udało się odnaleźć jednoznacznej odpowiedzi, choć większość z nich dyplomatycznie uważa, iż znaczenie mają czynniki zarówno biologiczne, jak i środowiskowe.

Mimo stereotypu niepotrafiącej przystosować się do otoczenia osoby homoseksualnej, wiele z nich funkcjonuje w szczęśliwych długotrwałych związkach, a relacje, jakie nawiązują nie różnią się od tych nawiązywanych przez heteroseksualistów.

Choć w dzisiejszych czasach homoseksualizmu nie uważa się za zaburzenie, a normalną formę seksualności, wciąż można  spotkać wiele przejawów dyskryminacji, przede wszystkim w formie agresji werbalnej. Pamiętajmy, że słowa potrafią mocno zranić, również w formie obraźliwych „etykiet”. Niektóre z nich są tak mocno zakorzenione w naszym społeczeństwie, że może nawet nie zwracamy uwagi, gdy sami ich używamy. Mam nadzieję, że ten krótki wpis skłoni Was do świadomego zastanowienia się nad tą kwestią.



American Psychological Association (2008). Sexual orientation & homosexuality. Answers to your questions for a better understanding. 






7 komentarzy:

  1. Tyle że WHO wykreśliło homoseksualizm z listy chorób psychicznych na skutek GŁOSOWANIA. Demokracja w nauce, super. Jak dla mnie jest to ewidentne zaburzenie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W artykule przedstawiamy aktualne stanowisko APA dotyczące homoseksualizmu, z którym się zgadzamy. Oczywiście ma Pan/i prawo do odmiennej opinii, choć osobiście nie znam rzetelnych badań naukowych, które by ją potwierdzały. Dziękujemy za zainteresowanie i komentarz :)

      Usuń
    2. Mściciel-Z-Hong-Kongu10 stycznia 2016 16:41

      Dla Ciebie ewidentne, dla mnie nie. I co teraz z tym zrobimy? :)

      Usuń
  2. Skoro autor artykułu twierdzi, że jest to normalna forma seksualności, to może zacząłby nazywać ją homoseksualnością, a nie homoseksualizmem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam :) Nie czuję się osobą wystarczająco kompetentną w kwestiach językowych, by podejmować związane z nimi dyskusję, jednak wydaje mi się, że homoseksualizm, heteroseksualizm czy biseksualizm są jak najbardziej poprawnymi formami. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Tu chodzi o to, że słowo 'homoseksualizm' ma ogólnie nacechowanie negatywne i takie też odczucia nasuwają się osobom słyszącym to słowo. Ileż to zaburzeń nazywanych jest '-izmami'?
    Natomiast 'homoseksualność' brzmi bardziej neutralnie i nie nasuwa nieprzyjemnych skojarzeń.

    OdpowiedzUsuń
  4. Droga Astro, całkowicie się z Tobą zgadzam :) W artykule został użyty termin, który wydawał się nam powszechniej używany, jeśli kogoś to uraziło, bardzo przepraszamy. Mam nadzieję, że nie przeszkodzi to w odbiorze przesłania tekstu. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń